STRONA GŁÓWNA

Zachodnia Ukraina

    

Krzysztof Bulzacki

 Fragment książki  "Polacy i Ukraińcy - trudny rozwód"

Gdzie to niby Jest ta Zachodnia Ukraina? Kiedy powstała? O Ukrainie pisał w Australii pan Leszek Żaczek ze  Lwowa, według jego poszukiwań źródłowych „Ukrainą" nazywano Kresy Wschodnie, daleko na wschód od Kijowa, Poltawy. Charkowa, jako terytorium leżące na skraju, lub inaczej u kraju Polski, tam gdzie już były tylko Dzikie Pola. Tam to dla obrony wschodnich granic, dziadek króla Michała Korybuta Wiśniowlecklego, Dymitr Wiśniowiecki, założył formacje organizacji wojskowej nazywając ich Kozakami i nadał im rangę Wojsk Rzeczypospolitej. Ukraina, jako pojęcie geograficzne terytorium, weszła w skład Rzeczypospolitej wraz z Litwą, ale naród zamieszkujący te ziemie nazywał się Rusinaml. Szlachta ruska stała się szlachtą polską. Przed stu laty zaczął się formować współczesny naród ukraiński, niemal wyłącznie chłopskiego pochodzenia, dążący do swojej własnej państwowości. Niema się tu o co obrażać, ale nawet niezwykle utalentowany poeta. Taras Szewczenko był chłopem pańszczyźnianym. Dzisiaj Zachodnia Ukraina znajduje się w Małopolsce Wschodniej i chociaż to się stało tak niedawno, nikt nie orientuje się jak i kiedy to się zaczęło. Dyskusje budzą emocje, ale trudno dojść do wiarygodnych źródeł. Chodzi o to by byty to źródła oryginalne ukraińskie. Wreszcie w 1983 roku ukazały się w druku źródła do stosunków polsko - ukraińskich (Published with Asystenta Memoriał Fund of Wasyl - Sofia Dmytrenko, Copy 1983 by Szewczenko Scientific Society, Kotz, 1215 Summit Avenue, Jersey City, New York). Ta dwu tomowa publikacja obejmuje całość źródeł dokumentów, w oryginalnych językach po rusku-ukraińsku, polsku, niemiecku itd. Publikacja wydana Jest niezwykle starannie, szkoda tylko, że w Polsce jest ona nie do zdobycia. W dokumentach tych znalazłem potwierdzenie prawdziwości moich dotychczasowych opracowań opartych na źródłach polskich. Kiedy pod koniec pierwszej wojny światowej, zarówno Niemcy, jak i Austriacy próbowali zagrać kartą ukraińską, i problemem zasadniczym nie było to, że Ukraińcy nie mieli,  jak ubolewa Wasyl Kuczabski, swojego Paderewskiego, ale  to, że mieli bardzo nieliczną inteligencję i niepiśmienny naród. Brakowało ludzi, którzy stworzyliby reprezentację narodową. Metropolitą grecko - katolickim we Lwowie został wnuk Aleksandra hr. Fredry, rodzony brat gen. Stanisława Szeptyckiego, któremu bez skutku proponowano naczelne dowództwo wojsk ukraińskich, on jednak wolał pozostał generałem polskim. Wśród Ukraińców po stronie rosyjskiej i austriackiej tworzyły się kolejne, samozwańcze rządy z reprezentacji różnych środowisk. Jedną z pierwszych reprezentacji ukraińskich był tajny zjazd studentów. W słynnym Traktacie Brzeskim, 9 lutego 1918 roku, w którym Niemcy „ofiarowały" Ukrainie Ziemię Chełmską,, Ukraińską Republikę Ludową, nieokreśloną terytorialnie, bez administracji, bez armii, fikcyjne państwo ukraińskie reprezentowali: byty student dwudziestosiedmioletni Aleksander Sewruk i nieco młodszy Mikołaj Lewicki. Niemcy próbowali nadać rozgłos tej sprawie, licząc na zaopatrzenie swoich wojsk w żywność, zapomnieli jednak o tym, że to nie Ukraińcy o tym decydują, a ziemia na Ukrainie była własnością Rosjan i Polaków. Zamiast tego Traktat Brzeski wywołał lawinę polskich protestów dyplomatycznych i wojskowych. Jednym ze skutków było przejście brygady gen. Józefa Hallera przez front pod Rarańczą do formacji polskich po stronie rosyjskiej. Rozpadającą się Monarchię Austriacy próbowali ratować przez przyłączenie do niej Ukrainy. W Wiedniu obiecywano Ukraińcom podzielenie Galicji i mianowanie dla Galicji Wschodniej namiestnika Ukraińca. Lwów, który był ogniskiem wszelkich działań polskich, miał stać się ukraińskim Piemontem do podbicia Ukrainy. Stało się tak co prawda ponad siedemdziesiąt lat później, jednak już bez udziału Austrii. W tamtym czasie organizowano Strzelców Siczowych, chociaż nie na Siczy, lecz na Bukowinie i typowano na króla Ukrainy, Wilhelma Habsburga, którego sami Ukraińcy przezywali ironicznie Wasylem Wyszywanym z racji ukraińskiej wyszywanej koszuli, w którą się stroił. Dla ułatwienia działań ukraińskich, Austriacy wysłali ze Lwowa zmobilizowanych Polaków na front włoski, natomiast Strzelców Siczowych pod dowództwem Dymitra Witowskiego, który ogłosił się atamanem, czyli naczelnym wodzem, przesunięto z Czerniowiec do Lwowa, i listopada 1918 roku, ogłoszono we Lwowie powstanie państwa ukraińskiego, którego władzą została Ukraińska Rada Narodowa. Informowała o tym odezwa rozlepiona na murach miasta Lwowa. Dziesięciotysięcznej armii ukraińskiej pierwszy opór stawiła garstka studentów, młodzieży szkolnej i lwowskich batiarów, zdobywając różnymi, dziwnymi sposobami broń i amunicję. Ukraińcy nie mieli oparcia w mieście 1 po 22 dniach zostali wyparci ze Lwowa, w dniu tym nadeszła z Krakowa odsiecz, a w czerwcu 1919 roku resztki wojsk ukraińskich wycofały się za Zbrucz, przechodząc na stronę bolszewików. Wojska te, dla odróżnienia od wojsk ukraińskich powstałych po stronie rosyjskiej nazwano w 1920 roku wojskami zachodnio-ukraińskimi, a historycy sowieccy stworzyli historię Zachodniej Ukrainy. W 1918 roku Ukraińcom marzyła się Wielka Ukraina i nikt nie myślał o tworzeniu jakiejś tam namiastki szczątkowej Zachodniej Ukrainy. W rozszerzaniu socjalizmu na świecie każda metoda była dobra, Jednym z etapów miało być oderwanie od Polski jej wschodnich ziem, w tym celu przy pomocy polskich komunistów w 1923 roku przekształcono Komunistyczną Partię Wschodniej Galicji na Komunistyczną Partię Zachodniej Ukrainy. Tak to po raz pierwszy oficjalnie została użyta ta nazwa.

( Dla ścisłości należy w tym miejscu przypomnieć, że 13 listopada  1918 r Ukraińska Rada Narodowa na swoim posiedzeniu we Lwowie  notyfikowała Zachodnio Ukraińską Republikę Ludową - P.J.)

(...)

Wuj mojej Mamy, prof. Czesław Nanke w Historii Nowożytnej tom II wydanej w 1926 roku na str.271  nazwał wydarzenia z 1918 roku we Lwowie, powstaniem Rzeczypospolitej Zachodnio Ukraińskiej, jest to może niezamierzone, ale fałszywe historycznie. Daniel Beavois prof. Uniwersytetu w Lille w książce pt. "Polacy na Ukrainie 1831-1863" (Paryż 1987) określa jako Zachodnią Ukrainę trzy gubernie zaboru rosyjskiego obejmujące Kijowszczyznę, Wołyń i Podole, ze stolicami Kijów, Żytomierz l Kamieniec Podolski. Kamieniec Podolski nigdy nie był miastem ukraińskim, leżał na Ziemi Czerwieńskiej i dlatego został włączony przez Kazimierza III do Polski, jednak był w zaborze rosyjskim i być może tym kierował się prof. Beauvois zaliczając go do Zachodniej Ukrainy. Przed rozbiorami (1770 r.) w skład Ukrainy zaliczano trzy województwa: kijowskie, bracławskie i tytularne czernichowskie. Pierwszym dokumentem wprowadzającym nazwę Zachodnia Ukraina w dzisiejszym zrozumieniu, stal się stalinowski akt z 26 października 1939 roku, spisany w Teatrze Wielkim we Lwowie z udziałem polskich komunistów z Wandzią Wasilewską na czele, w którym uchwalono prośbę do Rady Najwyższej ZSRR o przyjęcie Zachodniej Ukrainy do składu Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej - pierwszego „państwa" ukraińskiego.

 

 

Źródła tekstu:          

1. K.Bulzacki - "Polacy i Ukraińcy - trudny rozwód" - Wrocław 1997.

Opracowanie strony:  © P.Jaroszczak - Przemyśl 2003