STRONA GŁÓWNA

Działalność niepodległościowa

 Władysława Sikorskiego 

w Przemyślu 1914-1918

 LESZEK MARIAN WŁODEK

 

sikor.JPG (22972 bytes)

Pułkownik Władysław Sikorski (zdjęcie z 1918 r.)

Ten okres w życiu wybitnego dowódcy i męża stanu nie został do tej pory, w sposób wyczerpujący, przedstawiony w historiografii. Stanowi nadal białą plamę, choć miał bardzo istotne znaczenie dla dalszego biegu wydarzeń. Związane jest to z powierzeniem, 9 sierpnia 1914 przez Józefa Piłsudskiego, funkcji pełnomocnika i komisarza wojskowego na terenie Galicji Władysławowi Sikorskiemu. W efekcie tego 11 sierpnia przygotował on memoriał w sprawie powołania Polskiego Korpusu Ochotniczego w składzie dwu legii w Krakowie i Lwowie. Dokument ów przedstawił ppłk. Janowi Nowakowi, który z kolei zapoznał z nim (l 5 i 16 sierpnia) szefa sztabu generalnego armii austriackiej, uzyskując jego przychylność dla sprawy odtworzenia polskich sił zbrojnych. Równocześnie 16 sierpnia powołany zostaje Naczelny Komitet Narodowy, w którym szefem departamentu wojskowego jest Władysław Sikorski. W tej nowej roli przekazuje on 18 sierpnia, szefowi sztabu generalnego gen. Conradowi von Hoetzendorfowi w Przemyślu swój memoriał, który uzyskuje aprobatę, a następnego dnia zapada decyzja powołania Komendy Legionów Polskich oraz Legionu Zachodniego w Krakowie i Wschodniego we Lwowie. Dokument sankcjonujący tę sytuację został wydany 27 sierpnia. Powstają kolejno I, II i III Brygada Legionów. 20 sierpnia 1916 roku cesarz Franciszek Józef przekształca Legiony Polskie w Polski Korpus Posiłkowy. Reorganizacja ma miejsce w sierpniu 1917 roku w Przemyślu, kiedy to do miasta i najbliższej okolicy przeniesiono Komendę Legionów, wszystkie brygady oraz szkoły — oficerską i podoficerską. W związku z odmową złożenia przysięgi na wierność zaborcom, rozformowane zostają we wrześniu dwie brygady — I i III, a żołnierze wcieleni do armii austriackiej i skierowani na front. Natomiast Komenda Legionów i II Brygada przekształcone zostają w Polski Korpus Posiłkowy, l września płk Władysław Sikorski zostaje dowódcą Uzupełnienia Polskiego Korpusu Posiłkowego, a pod koniec tego miesiąca organizuje w Przemyślu zjazd byłych pracowników Departamentu Wojskowego Naczelnego komitetu Narodowego. 25 października wyrusza na front wschodni Polski Korpus Posiłkowy ; płk Sikorski pozostaje w Przemyślu do 15 grudnia.

Rada Regencyjna dekretem z 12 października 1918 roku , przejęła pod swoje zwierzchnictwo “Wojsko Polskie” , w związku z tym jej Komisja Wojskowa , rozkazem z 17 października , powierzyła płk Władysławowi Sikorskiemu prowadzenie działalności na terenie Galicji. Na podstawie tych uprawnień płk Sikorski powołał rozkazem nr 2 z 23 października , ppor. Stanisława Marka na dowódcę Komendy Placu w Przemyślu. 31 października płk Sikorski przyjechał do Przemyśla objąć stanowisko szefa sztabu Dowództwa Wojsk Polskich w Galicji.

l listopada obalone zostają w Przemyślu władze zaborcze a gen Stanisław Puchalski mianowany dowódcą Wojsk Polskich w Galicji i na Śląsku. Wydaje on rozkaz, w którym mianuje komendantem miasta kpt. Karola Grodzickiego. Sytuacje ówczesną w mieście przedstawia list płk Sikorskiego do Antoniego Kamińskiego we Lwowie, w którym czytamy: “Po zbadaniu sytuacji w Przemyślu, nasuwa się potrzeba powolniejszego działania o ile chodzi o oficjalne wystąpienia. Rusini panują na razie w całości w Przemyślu. Polska cześć  jest niezorganizowana. Gen. Puchalski nie dysponuje siłą. Wobec czego jego wystąpienie na zewnątrz musi ulec pewnej zwłoce (...)". Równocześnie płk Sikorski bierze udział w negocjacjach zmierzających do podpisania umowy pomiedzy przedstawicielami społeczności polskiej i ukraińskiej, ale opuszcza je przed ich podpisaniem. Wyjeżdża do Krakowa, by przygotować pomoc dla Przemyśla i odsiecz dla broniącego się Lwowa. Wraca 3 listopada i zastaje sytuację bardzo krytyczną, którą ks. J. Panaś przedstawił następująco: “W dowództwie Galicji i Śląska złożonym z oficerów austriackich nie mających pojęcia o legionowym względnie rewolucyjnym stworzeniu wojska, zapanował chaos coraz większy, którego Sikorski nie był już w stanie opanować". Pogarszała sytuację niesubordynacja działających w mieście polskich organizacji niepodległościowych, które nie podporządkowały się komendzie. Wykorzystała tę sytuację strona ukraińska, która — łamiąc podpisaną 2 listopada umowę — w nocy z 3 na 4 listopada dokonała zamachu stanu, rozbrajając oddziały polskie i aresztując gen. Puchalskiego, którego zmuszono do wydania rozkazu, by wszystkie jednostki polskie na Zasaniu opuściły miasto i złożyły broń. Zasanie zdołało się obronić przed zajęciem dzięki bohaterskiej postawie młodzieży, która nieoczekiwany atak przeważającego liczebnie nieprzyjaciela odparła ogniem. Płk.   Sikorskiemu udało się uniknąć aresztowania choć przebywał w śródmieściu. W przebraniu kolejarskim przeszedł na drugą stronę Sanu i tutaj natychmiast , jako najstarszy rangą oficer, zwołał naradę wojenną, podczas której większość obecnych ,ze względu na zupełne odcięcie od pozostałych ziem polskich , opowiedziała się za kapitulacją. Sprzeciwił się temu Sikorski, twierdząc , że dowódca znajdujący się w niewoli nie ma prawa wydawania rozkazów i takie rozkazy nie obowiązują podkomendnych. Równocześnie z por. Kozubskim, obrońcą tej części miasta, rozpoczął pertraktacje ze stroną ukraińską. W ich wyniku doprowadzono 5 listopada do rozejmu, a 6 listopada - do podpisania umowy określającej San jako linię demarkacyjną między Polską a Ukrainą ; znalazł się w niej również zapis dotyczący zwolnienia jeńców wojennych. W dniu rozejmu płk Sikorski mianował por. Leona Kozubskiego komendantem Przemyśla i   dowódcą wszystkich polskich sił zbrojnych, następnie wyjechał do Krakowa celem zorganizowania odsieczy. W tym czasie żadna strona konfliktu nie mogła, własnymi siłami uzyskać przewagi. W wyniku licznych interwencji została zorganizowana (9 listopada) w Krakowie ekspedycja pod nazwą “Grupa San” na czele której stanął były podkomendny płk Sikorskiego — mjr Julian Stachiewicz . Ekspedycja przybyła do Przemyśla 10 listopada.

11 i 12 listopada stoczono walki, w wyniku których oswobodzono miasto . Była to pierwsza zwycięska bitwa odrodzonego Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej. Miała ona doniosłe znaczenie strategiczne gdyż w jej wyniku powstała baza wojskowa dla zorganizowania odsieczy dla broniących się w Małopolsce Wschodniej oddziałów polskich. 13 listopada płk Sikorski, samolotem pilotowanym przez por. Bogusza, przyleciał do Przemyśla , by zorganizować odsiecz dla broniącego się Lwowa. Przed lądowaniem został silnie ostrzelany przez artylerię , w wyniku czego musiał, w płonącym samolocie , lądować na polach pod Jarosławiem . Był to pierwszy zamach lotniczy na życie poźniejszego generała i premiera. W dniu tym został też odwołany mjr Stachiewicz ze swego stanowiska , a w jego miejsce powołano na dowódcę “Grupy San” komendanta miasta i – od 14 listopada – komendanta okręgu przemyskiego ppłk Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego, który 19 listopada 1918 roku wyruszył z odsieczą dla Lwowa.

 Żródło tekstu:

1. L.Włodek -"Działalność niepodległościowa W.Sikorskiego w Przemyślu w latach 1914-1918" - Przemyśl 1992.

 

Opracowanie strony:  © P.Jaroszczak - Przemyśl 2000