POPRZEDNIA STRONA

Instytut Atlantycki

Od 1953 delegaci kongresu atlantyckiego studiowali koncepcję, która była motywem następnych spotkań i na kongresie w Londynie w 1959 r. zaakceptowano rezolucję zaproponowaną przez komisję kultury: aby zorganizować ośrodek studiów dla wspólnoty atlantyckiej. Wzięto pod uwagę zalecenia NATO, Paktu Atlantyckiego, konferencji na temat wspólnoty atlantyckiej itd. Aby zrealizować rezolucje Kongresu w Londynie zebrali się w Brukseli w październiku 1959 r. delegaci i inne osobistości ze wspólnoty atlantyckiej i utworzyli komitet, który miał za zadanie utworzenie Instytutu Atlantyckiego. Konsultowano się z ponad 200 osobami i w ciągu 5 miesięcy ustalono zasady działania instytutu tak, że w krótkim czasie został utworzony 2 kwietnia 1960 r. Należy wspomnieć, że od 1928 roku socjalista i globalista H.G. Wells z Towarzystwa Fabiana i prawdopodobnie członek loży masońskiej pisze:

„Świat atlantycki nie jest niczym innym niż klasą, sferą myślenia i przekazywania aby umożliwić rozwój otwartej konspiracji."

Idea Wellsa była już realizowana przed II wojną światową, gdy grupa ludzi zebrała się w „Federal Union" i stanowiła preludium do utworzenia „socjalistycznego rządu światowego" i w ogólnych zarysach „Związku Atlantyckiego" co było pokłosiem książki Clarence Streita „Teraz Związek". W książce tej główną myślą była federacja wielkich demokracji USA, Anglii, Kanady, Holandii, Belgii, Australii, Szwecji, Danii, Szwajcarii, Finlandii, Irlandii, Norwegii, Afryki Południowej i Nowej Zelandii, pomijając samowystarczalne Niemcy, Włochy i Japonię. Streit jest uważany za teoretyka globalizmu. Głównymi działaczami „Związku Atlantyckiego" byli: Clarence Streit, członek Okrągłego Stołu, Stowarzyszenie Fabiana i CFR; Herbert Agar należący do tych samych grup; George Catlin należący do Fundacji Luthera-Kinga, Rockefellera i Pugwash. Kiedy w 1945 roku utworzono ONZ, w San Francisco postanowiono zrealizować projekt Streita i zbudować Związek Atlantycki, który miał być fundamentem, na którym się zbuduje Federację Światową. Minęło parę lat i po utworzeniu Paktu Północno-Atlantyckiego (4 kwietnia 1949) teoretyk globalizmu Clarance Streit decyduje się na utworzenie „Komitetu Związku Atlantyckiego", aby przyszłe generacje utworzyły federację wolnych narodów na skalę światową. Idea związku atlantyckiego posłużyła jako model dla aktualnego „Wspólnego Rynku". Ta informacja pochodzi od ambasadora USA w RFN, który brał udział w zebraniu, na którym podpisano Traktat Rzymski i jako konsekwencję powołano Wspólny Rynek. Ten ambasador, George Mac Ghee był ze szkoły Rhodesa założyciela „Okrągłego Stołu", z CFR i poufnego „Instytutu dla Studiów Ludzkich", który według dokumentów

„prowadzi do zniszczenia cywilizacji zachodniej w celu utworzenia rządu globalnego".

Ze Związkiem Atlantyckim powiązany był człowiek, który był duszą (o ile ktoś w tych grupach może mieć duszę) Trójstronnej grupy nacisku. Mowa o Zbigniewie Brzezińskim, teoretyku i fanatyku, naśladującym Clarence Streita w wywrotowej teorii zorganizowania społeczeństwa pod panowaniem rządu światowego, ostatniej fazy wspólnej władzy, którą się dzielą USA i ZSRR. Realizowane są myśli i marzenia Cecila Rhodesa, Milnera, Buchanana, ludzi z „Okrągłego Stołu". W 1960 r. Henry Cabot-Lodge członek CFR, opuszcza swoje stanowisko w ONZ i obejmuje kierownictwo Instytutu Atlantyckiego w Paryżu, zreorganizowanego l stycznia 1961. Jako ciekawostkę warto przytoczyć, że dopiero w 1963 roku zarejestrowano w sposób oficjalny Instytut Atlantycki. Teraz należy podać listę osób ze sfer rządzących, którzy przeszli przez Instytut Atlantycki, znanych, ale wszystkich powiązanych z innymi grupami nacisku: Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych, Stowarzyszenie Fabiana, Bilderberg, Trilateral i inne. Ten fakt wielorakiej przynależności i powiązań politycznych ludzi w firmach, bankach, instytutach, uniwersytetach, w centrach władzy ukazuje jak wygląda rządzenie w rzeczywistości i jak daleko odbiega teoria suwerenności państw i ludzi jako suwerennych głosujących przy urnach. Między założycielami znajduje się Pauł Henry Spaak, szef działu „Federal Union" w Belgii, przyjaciel założyciela Związku Paneuropejskiego z ideami rządu synarchistycznego (wpływu masońskiego). Po II wojnie światowej Spaak był jedną z osób, która pociągała za nici w Europie Centralnej z tezami kolektywizmu dla globalizmu. O ile Raymond Barre nie należał do Instytutu Atlantyckiego, to został odznaczony nagrodą Coudenhove-Kalergi ze Związku Panaeuropejskiego i jest członkiem Komisji Trójstronnej. Istnieją ścisłe powiązania między NATO, Wspólnym Rynkiem i Instytutem Atlantyckim, ponieważ sekretarz każdej z dwóch pierwszych organizacji staje się automatycznie członkiem Instytutu Atlantyckiego. Według ostatnich danych, na 109 oficjalnych członków Instytutu, 41 należało do Bilderbergu, 37 Komisji Trójstronnej oraz 23 do CFR. Jeżeli chodzi o finansowanie, to powtarza się ta sama sytuacja, co stosowana w przypadku „Okrągłego stołu", Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Rady Polityki Zagranicznej (CFR). Według dokumentu podpisanego w Brukseli w maju 1960 r. przez tymczasowy komitet dla utworzenia Instytutu Atlantyckiego potrzebna była suma l 500 000 dolarów w ciągu pierwszych 5 lat działania. Ta suma zostanie zebrana od fundacji, związków zawodowych, przemysłu prywatnego i z funduszy rządów europejskich. Budżet na rok 1973 wynosił 600 000 dolarów. Oprócz dotacji znanych fundacji amerykańskich (Ford, Rockefeller, Carnegie), popierane przez fundacje Laurel, Agnelli; Volkswagen, Sumitomo (z Japonii) oraz dotacje ze 150 firm, banków i przedsiębiorstw uważanych za „członków udziałowców" Instytutu.

 

Literatura:

1. J.A.Cervera - Pajęczyna władzy - Wrocław 1997.